Umawiamy się o 2:30. Nie spałem w ogóle, pakowałem się do ostatniej chwili. Na parkingu szybkie pożegnanie z G., kilka najważniejszych rad na drogę w jego stylu, energetyk i można jechać. Standardowo mamy wrażenie że czegoś zapomnieliśmy, ale mamy nadzieję że to tylko wrażenie :)